Motyw konającego żołnierza w wykonaniu Wittiga pojawił się po raz pierwszy jako część większej rzeźby "Walka".
Druga część przygód Josie Quinn była jeszcze lepsza niż pierwsza. Skomplikowana sprawa, którą czytelnikowi trudno jest rozgryźć, ale może tak jest lepiej. Zabawa w detektywa trwa do samego końca Dobrze spędzony czas Polecam Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Your browser isn’t supported any longer. Update it to have the very best YouTube experience and our newest features. Find out more
KsiążkiCytatyWywiady i artykułyOpinieDyskusjePodobni autorzyPopularni autorzyPopularne w kategorii
jednak trochę zabrakło mi tutaj dania czytelnikowi narzędzi do samodzielnej próby rozwiązywania zagadki. I to nie tak, że od początku trzeba było zdradzić kto, co i dlaczego…oj nie, to nie byłoby dobre.
Historia pełna zwrotów akcji i niespodziewanych wydarzeń. Uwielbiam odniesienia do zagadnień kryminalnych na podstawie których można w przybliżeniu określić podstawowe cechy zmarłego. Takie ciekawostki mnóstwo wnoszą i łączą przyjemne z pożytecznym.
Zasypały też lokalne strumienie co przyczyniło się do powstania jezior okresowo wylewających i zalewających Lubiatowo. W skutek tego osada musiała zostać przeniesiona na wyżej położony teren, Alright. 0,5km na południe. Tam znajduje się do dziś. Podobny los spotkał zresztą Łebę.
Lubię książki tej autorki i mimo iż nie przepadam za seriami, to akurat ta mnie przyciąga. Jednak mam kłopot z twórczością Lisy Regan, bo mimo iż fabuła jej książek mnie wciąga, intryguje i czytam z przyjemnością, to nie są to historie, które zostają w mojej pamięci na długo. Są fascynujące na 10 instant, ale szybko ulatują z głowy. A i tak sięgam po kolejne tomy.
Nie jest to na pewno książka i seria, która zapadnie mocno w pamięć jednak warta przeczytania i jak na tylko trzystustronnicową książkę dużo się dzieje.
Ale dopiero pod koniec autorka narysowała kropki, które można było zacząć łączyć. Dlatego wcześniej czytelnik nie miał pola do popisu, by móc pokusić się o obstawianie winnego i poskładania rozrzuconych i nie pasujących do siebie ingredientów w całość.
Październik minął gdzieś, nie wiadomo gdzie… Przyszedł listopad a nas naszła ochota zobaczyć morze i posłuchać szumu fal.
Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie
Your browser isn’t supported any more. Update it to get the very best YouTube practical experience and our most current characteristics. Learn more
Your browser bezimienna isn’t supported any longer. Update it to obtain the very best YouTube working experience and our most current functions. Learn more